03/08/2011

„List – nadawca Scorsese”, osobisty hołd jaki Scorsese złożył swojemu nauczycielowi i przyjacielowi Elli Kazanowi, amerykańskiemu pisarzowi i reżyserowi, pojawi się dziś premierowo na Dwóch Brzegach. Kazan był postacią niezwykłą – po wojnie dał się pokazać jako jeden z najlepszych reżyserów Broadwayu, głównie za sprawą słynnej inscenizacji „Tramwaj zwany pożądaniem”. Jego filmy zawsze były kontrowersyjne i poruszały drażliwe tematy. Zrobiły ogromne wrażenie na Martinie Scorsese, którego zainspirowały do obrania ścieżki życiowej związanej z filmem. Twórca takich filmowych rarytasów, jak: „Gangi Nowego Jorku”, „Ostatnie kuszenie Chrystusa”, czy „Taksówkarz”, zrealizował dokument ukazujący życie Kazana poprzez materiały archiwalne, zdjęcia oraz fragmenty autobiografii.

Scorsese przygląda się z bliska nie tylko konkretnemu człowiekowi, ale życiu artysty w ogóle. Stara się dotrzeć do jego inspiracji, problemów, związków sztuki z doświadczeniem. Mówi szczerze i namiętnie o jednym ze swoich mistrzów, chce opisać, w jaki sposób Kazan wpłynął na ukształtowanie się jego filmowej twórczości. Opisuje też jego burzliwą drogę do Hollywood.

Sam Scorsese tak mówi o motywacjach, które przyświecały mu przy tworzeniu tego dokumentu: „Chcieliśmy oddać sprawiedliwość Kazanowi jako osobie i artyście, równocześnie oddając sprawiedliwość potędze samych filmów, które żyją niejako własnym życiem”.

Film został zrealizowany wspólnie z Kentem Jonesem, uznanym krytykiem i filmowcem, którego artykuły pojawiają się w magazynach na całym świecie. Razem z Martinem Scorsese nakręcił już kilka filmów dokumentalnych. Polska premiera „Listu” już dziś w Kinie Pod Srebrną Gwiazdą o 18:45.

Paulina Świątek