Relacja z Cannes
30/05/2011
O rewelacjach i kontrowersjach festiwalu w Cannes opowiada Dyrektor Artystyczna DWÓCH BRZEGÓW, Grażyna Torbicka.
Już po raz piaty Festiwal Filmu i Sztuki DWA BRZEGI był reprezentowany na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes – najważniejszym europejskim konkursie kinematograficznym. Towarzyszą mu również ważne targi filmowe, wiec aby rzetelnie przeprowadzić selekcję filmów na DWA BRZEGI, trzeba tam być.
Dla mnie Cannes liczy się podwójnie, ponieważ od piętnastu lat jestem tam obecna z programem „Kocham Kino”, realizowanym dla TVP2, a oprócz tego, od pięciu lat, wraz z zespołem programowym naszego festiwalu oglądam filmy i przeprowadzam szereg spotkań z dystrybutorami i producentami z całego świata, by wybrane przez nas tytuły mogła zobaczyć dwubrzegowa publiczność. Często jest tak, że filmy znajdujemy już wcześniej, na festiwalach w Berlinie czy Rotterdamie, szukamy nowości w Internecie, ale i tak wiadomo, że ostateczne decyzje zapadną właśnie na Lazurowym Wybrzeżu.
Tegoroczne Cannes było wyjątkowo ciekawe. W konkursie głównym znalazły się filmy, które budziły skrajne emocje: „Habemus Papam” (reż. Nanni Moretti) – tragikomedia o kryzysie władzy i autorytetów, ze świetnymi rolami Michela Piccoli i Jerzego Stuhra; „Melancholia” (reż. Lars Von Trier) z nagrodzoną Kirsten Dunst w roli siostry, której świat rozpada się na kawałki; „Drzewo życia” (reż. Terence Malick – Złota Palma Cannes 2011) z Bradem Pittem i Seanem Pennem; ”Skóra, w której żyję” (reż. Pedro Almodovar) z Antonio Banderasem.
Wielkie nazwiska konkurowały z filmami, których autorzy nie są tak utytułowani, ale – równie ciekawi i utalentowani. Za najlepszy przykład niech posłuży tutaj Michel Hazanavicius, którego film „Artysta” w ostatniej chwili wszedł do konkursu i okazał się najprzyjemniejszą niespodzianką Cannes 2011. Czarno biały, niemy film, zrealizowany w stylistce kina lat 30., przywraca epokę przełomu kina niemego i dźwiękowego. Znakomicie zrealizowany (wiele scen odwołuje się do ikonograficznych obrazów i postaci historii kina), świetnie zagrany (Jean Dujardin – główna nagroda aktorska), bardzo dobra muzyka, prosta melodramatyczna intryga, przenoszą w magiczny świat kina, za jakim tęsknimy.
A także wiele innych, bardzo ciekawych tytułów, o których mam nadzieję będziemy mogli rozmawiać na DWÓCH BRZEGACH. Na pewno kilka z nich będzie można zobaczyć u nas – i tylko u nas. Szczegóły programowe przedstawimy już niebawem.
Jednak Cannes 2011 przejdzie do historii jako festiwal, na którym Lars Von Trier, niczym bohaterka jego filmu Justine (Kirsten Dunst) roztrzaskał swój świat na kawałki. Na konferencji prasowej, bawiąc się słowami i prowokując – z czego jest słynny od zawsze – zapędził się w bardzo niebezpieczne dywagacje. Przeprosiny zaraz po konferencji prasowej nie wystarczyły i następnego dnia Lars Von Trier został uznany za „persona non grata” Festiwalu w Cannes, co całkowicie przekreśliło jego szanse na nagrodę, a także prawdopodobnie – odebrało możliwość prezentacji jego kolejnych filmów na tym festiwalu. Oto nagranie z konferencji prasowej z udziałem Larsa von Triera >> ZOBACZ
Następnego dnia spotkałam się z Larsem Von Trierem – wykluczonym – poza Cannes, by porozmawiać o filmie oraz o tym co się wydarzyło. Oto pełne nagranie tej rozmowy, wraz z relacją z festiwalu: >> ZOBACZ
Naszą uwagę zwróciły również filmy pokazywane poza głównym konkursem.
• W sekcji SEMAINE DE LA CRITIQUE:
„Akacje” („Las Acacias”) – debiut fabularny reżysera Pablo Giorgelli, nagrodzony ACID/CCAS, OFAJ (Very) Young Critic Award & Camera d’Or
Rubén, kierowca ciężarówki, zabiera nieznajomą Paragwajkę z jej malutką córką w długą podróż do Buenos Aires. Podczas tej drogi, powoli rodzi się między nimi przywiązanie i wzajemny szacunek. Prosty, stylowy film, ukazujący oraz wzbudzający w widzu prawdziwe emocje. Wszyscy wyszli z kina szczęśliwi.
• W sekcji QUINZAINE DES REALISATEU:
Irlandzka reżyserka – Rebecca Daly, razem ze swoją główną aktorką Antonią Campbell-Hughes, zaczarowały mnie zupełnie w „Drugiej stronie snu” („The Other Side Of Sleep”). Zagubienie, tęsknota za bliskim, którego nigdy się nie znało oraz poczucie zagrożenia, emanujące z ekranu i opanowujące widzów – wszystko to nie pozwala zapomnieć o tej wyjątkowej produkcji.
Film „Giganci” („Les Geants”) w reżyserii Bouli Lannersa (nagrody Art Cinema Award oraz Prix SACD) udowodnił, że dorośli wcale nie są potrzebni dzieciom. Nie są, bo ich nie ma, a nie ma ich, ponieważ są nieosiągalni. Tak jakby nie mieli dostępu do ich świata. Bohaterowie filmu zapraszają widzów do wspólnej, magicznej i trochę smutnej, podróży, której celem jest samodzielność.
„Porfirio” w reżyserii Alejandro Landes, szczegółowy do granic gatunku dokument, który okazał się na końcu fabułą. Porfirio Ramirez Aldana (który w filmie gra samego siebie) na skutek przypadkowego uczestnictwa w strzelaninie policji zostaje sparaliżowany od pasa w dół. Próbując zachować godność i radość życia, podejmuje starania by zadośćuczynić zasadom sprawiedliwości. Puenta zaskakuje.
Zapraszamy Państwa na DWA BRZEGI, gdzie z pewnością będzie można obejrzeć wiele tytułów z Cannes.
Grażyna Torbicka
Dyrektor Artystyczna Festiwalu DWA BRZEGI 2011
Międzynarodowy Festiwal w Cannes: 11 – 22 maja
www.festival-cannes.com