Wenezuelskie slumsy pełne muzyki
„Slum Symphony”, dokument Cristiano Barbarossy, to kolejny film z cyklu Muzyka Moja Miłość, przybliżający sytuację w jednym z krajów Ameryki Południowej. W najuboższych osiedlach w Wenezueli nie wiedzie się zbyt dobrze, ale istnieje cień szansy na to, by dzieci dzięki muzyce wyrwały się z biedy. Nadzieję na lepsze jutro w swoim filmie starał się uchwycić właśnie Barbarossa
Cristiano Barbarossa nakręcił dokument o ćwierć-milionowej społeczności dzieci z najbiedniejszych osiedli i slumsów Wenezueli, które spędzają sześć wieczorów w tygodniu ucząc się muzyki klasycznej. Filmowiec podążał za niektórymi z nich nieprzerwanie przez pięć lat, śledząc tym samym projekt społeczny, w którym dzieci i młodzież starają się zmienić swoje życie poprzez muzykę. Okoliczności, w których się znalazły, są we wszystkich przypadkach niemal identyczne: głównym czynnikiem warunkującym ich egzystencję jest zdobycie pieniędzy.
Barbarossa „wyłapuje” jednostki, które chce pokazać. Jedną z takich postaci jest dziesięcioletnia Angelica, utalentowana od urodzenia dziewczynka grająca na skrzypcach. Wilfrido jest natomiast miłośnikiem podróży i marzy, by w przyszłości dostać owacje na stojąco po koncercie w Carnegie Hall. W pewnym stopniu jest to film także o walce ze swoimi słabościami. Nie wiemy, czy Heidi uda się wreszcie przestać schodzić na złą drogę i ciągle pakować się w kłopoty, czy wiolonczela Jonathana wybawi go od uzależnienia od narkotyków i pomoże stanąć na nogi. Wspólnie z reżyserem będziemy się również zastanawiać, co stanie się z Fabio, sierotą, który stopniowo zacznie rezygnować z nauki w szkole muzycznej. Śledząc ich losy przez lata, spędzając z nimi czas chociażby przez obrazy na ekranie, widz zaczyna rozumieć, jak bardzo muzyka zmienia się życie. Widzimy pięć lat ich poświęcenia i walki, walki o muzykę i marzenia.
Nowatorski program społeczny, Nacional de Orquestas Juveniles e Infantiles de Wenezuela (Państwowej Fundacji Krajowego Systemu Dziecięcych i Młodzieżowych Orkiestr w Wenezueli) jest właśnie tym projektem, którego Cristiano Barbarossa stał się dokumentalistą właśnie za sprawą przedstawienia historii ubogich południowoamerykańskich dzieci. Celem programu jest wykorzystanie muzyki do rozwoju dzieci, m.in. poprzez warsztaty wokalne i naukę gry na instrumentach. Jego twórcy liczą na to, że przyczyni się od zapobiegania rozwoju przestępczości wśród wenezuelskiej młodzieży czy zmniejszenia uzależnienia od narkotyków i alkoholu.
„Slum Symphony” został wyróżniony wieloma nagrodami, m.in. Nagrodą Publiczności na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w 2010 Castellinaria Young w Szwajcarii i pierwszym miejscem na Festiwalu Best International Documentary Roma Fiction Fest ’10. Film uwrażliwia na krzywdę dzieci, a zarazem pokazuje, jak rodzi się nadzieje na lepsze jutro – jak muzyka staje się nieodłącznym elementem ich życia.
Dwa Brzegi zapraszają na pokaz dziś o godz. 22 do Kina PGE.
Paulina Świątek