Królikiewicz in persona
02/08/2011
 Sekwencja otwierająca, montaż równoległy, przerysowania. Film mówi swoim własnym językiem. Nie ma w nim sylab, ani słów. Jest inny rodzaj alfabetu – kadry i ujęcia. Dlaczego w danym miejscu pojawia się właśnie taki zabieg montażowy a nie inny – pyta publiczność, podczas jednego ze spotkań autorskich. „Nie wiem, o coś na pewno nam wtedy chodziło” – rzuca reżyser.
Sekwencja otwierająca, montaż równoległy, przerysowania. Film mówi swoim własnym językiem. Nie ma w nim sylab, ani słów. Jest inny rodzaj alfabetu – kadry i ujęcia. Dlaczego w danym miejscu pojawia się właśnie taki zabieg montażowy a nie inny – pyta publiczność, podczas jednego ze spotkań autorskich. „Nie wiem, o coś na pewno nam wtedy chodziło” – rzuca reżyser.
Powyższa anegdota podkreśla, jak ważny jest kontakt twórcy z publicznością. W ramach cyklu mini-retrospektywa zapraszamy na spotkanie z Grzegorzem Królikiewiczem – teoretykiem i praktykiem kina, reżyserem, scenarzystą, autorem  książek i esejów filmowych, a także profesorem PWSFTViT. Każdy film towarzyszący spotkaniu zostanie skomentowany przez autora. Nadarza się więc okazja, do przypomnienia sobie,  jak wiele w odbiorze filmu może zmienić parę słów twórcy.
















































